sobota, 4 maja 2013

1 Rozdział

Gdy Nikola skończyła 15 lat chciała zostać modelką. Jej marzenie się spełniło. Po upływie 10 lat Nikole wezwała szefowa. Nikola poszła do gabinetu szefowej, tam już na nią czekała.

- Dzień dobry. - Powiedziała Nikola.

- Dzień dobry. - Odpowiedziała jej kobieta

- Czy Pani mnie wzywała? - Zapytała dziewczyna.

- Owszem. - Powiedziała szefowa.

- Mam dla Ciebie propozycję. - Powiedziała kobieta.

- Jaką? - Zapytała Nikola.

- Za dwa dni wyjeżdżasz na wieloletni kontrakt do Dortmundu jeśli się tylko zgodzisz. - Powiedziała szefowa.

- Czy mogę dzisiaj wcześniej wyjść z pracy żeby się zastanowić?? - Spytała dziewczyna.

- Możesz. - Odpowiedziała kobieta.

- Jutro Pani dam odpowiedź. - Powiedziała Nikola.

- Dobrze. - Powiedziała szefowa.

- Do widzenia. - Krzyknęła ucieszona dziewczyna.

- Do widzenia. - Odpowiedziała kobieta.


Nikola szybko przyjechała do domu żeby opowiedzieć wszystko rodzicom. Nikoli rodzice trochę posmutnieli, że Nikola chce wyjechać do Dortmundu. Ale po kilku godzinach Nikola powiedziała, że oni ją będą tam odwiedzali. Rodzice dziewczyny powiedzieli, że może jej się już nigdy taka okazja nie trafić. Gdy opowiedziała swojej najlepszej przyjaciółce Sabinie co jej się przytrafiło to Sabina była smutna ale cały czas mówiła żeby jechała. Nikola powiedziała jej, że będzie ją tam odwiedzać razem z jej rodzicami.Następnego dnia Nikola poszła do gabinetu szefowej.

- Dzień dobry. - Powiedziała Nikola

- Dzień dobry. - Odpowiedziała szefowa.

- Zgadzam się wyjechać do Dortmundu. - Powiedziała dziewczyna.

- Tylko podpisz jeszcze tą umowę. - Powiedziała kobieta.

- Już. - Powiedziała uradowana Nikola.

- Możesz dzisiaj wyjść wcześniej z pracy oczywiście jeżeli chcesz. - Powiedziała szefowa.

- Dobrze wyjdę wcześniej. - Krzyknęła dziewczyna.

- Jutro o 8:00 musisz być na lotnisku ja tam będę czekać.- Powiedziała kobieta.

- Dobrze. Do widzenia.- Krzyknęła szczęśliwa Nikola.

- Do widzenia. - Powiedziała szefowa.


Nikola szybko przyjechała do domu i zaczęła się pakować. Zajęło jej to bardzo dużo czasu. Nikola spakowała 3 walizki i 4 torby rano pojechała na lotnisko tam już czekała na nią szefowa. Dziewczyna pożegnała się z rodzicami i z Sabiną. Wsiadła do samolotu i poleciała.Potem wsiadła do autobusu. Gdy już dojechała zaczęła się rozpakowywać.